Wycieczkę rozpoczęły warsztaty w gospodarstwie agroturystycznym związane z praniem przy pomocy tar.
Dzieci obejrzały akcesoria takie jak balie, tary, miski, dawne przedmioty służące do maglowania i prasowania.Na koniec warsztatów same prały na tarach przygotowane ściereczki. Potem karmiły sianem kozy i owce, bawiły się na pobliskim leśnym placu zabaw, położonym z dala od zgiełku ruchu ulicznego w pobliżu gospodarstwa. Tam także zjadły zabrany z przedszkola obiad - żurek z parówką.
Kolejnem punktem wyprawy była wizyta "U Kowala", gdzie dzieci poznały konie i ich zwyczaje, karmiły konie z dłoni oraz miały możliwość ich pilęgnacji za pomcą szczotek. Bawiły sie na placu zabaw, strzelały z łuku i jęździły konno pod opieką pracowników stadniny.Na zakończenie odbył się przejazd wozem po parku krajobrazowym w Nieborowie, który sąsiaduje ze stadniną.
Dzieci obejrzały akcesoria takie jak balie, tary, miski, dawne przedmioty służące do maglowania i prasowania.Na koniec warsztatów same prały na tarach przygotowane ściereczki. Potem karmiły sianem kozy i owce, bawiły się na pobliskim leśnym placu zabaw, położonym z dala od zgiełku ruchu ulicznego w pobliżu gospodarstwa. Tam także zjadły zabrany z przedszkola obiad - żurek z parówką.
Kolejnem punktem wyprawy była wizyta "U Kowala", gdzie dzieci poznały konie i ich zwyczaje, karmiły konie z dłoni oraz miały możliwość ich pilęgnacji za pomcą szczotek. Bawiły sie na placu zabaw, strzelały z łuku i jęździły konno pod opieką pracowników stadniny.Na zakończenie odbył się przejazd wozem po parku krajobrazowym w Nieborowie, który sąsiaduje ze stadniną.
Galeria artykułu
